Dzień 4,
Osobiste wspomnienie o Backstreet Boys.Niestety nie miałam okazji zobaczyć ich na żywo, dlatego moje wspomnienia opierają się jedynie na oglądaniu ich w telewizji lub na internecie. Zawsze z moją najlepszą przyjaciółką tak bardzo się wczuwamy w to oglądanie, że czujemy się prawie jak byśmy były na koncercie. Ale takim największym wspomnieniem jest jak na jakieś święto razem z moimi kuzynkami siedziałyśmy przed telewizorem i oglądałyśmy koncert chłopców. Mało co się nie popłakałyśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz